Franek przyszedł na świat w trakcie ratunkowego cesarskiego cięcia.
Urodził się w zamartwicy, z ciężkim niedotlenieniem, dostał tylko 1 pkt w skali Apgar.
Niedotlenienie spowodowało nieodwracalne uszkodzenia mózgu. Przez pierwsze 4 miesiące walczył o swoje życie na oddziale neonatologii.
Franio karmiony jest przez sondę żołądkową, ponieważ nie ma odruchu połykania.
Ma założoną rurkę tracheotomijną, dzięki której można bezpiecznie odsysać gromadzącą się wydzielinę, żeby mógł bezpiecznie oddychać. Jest też znacznie opóźniony w rozwoju psychoruchowym, ma padaczkę i podejrzenie mózgowego porażenia dziecięcego.
Franek musi codziennie walczyć o swoją sprawność poprzez intensywną rehabilitację. Uszkodzonego mózgu nie da się naprawić, ale dzięki intensywnej pracy i woli walki Franka i jego Rodziców nasz mały bohater może jeszcze wiele osiągnąć.
AKTUALIZACJA – wrzesień 2024 r.
Franio codziennie walczy o zdrowie. Jest intensywnie rehabilitowany, jeździ na turnusy neurologopedyczne. Jest po badaniach słuchu i choć dalej ma niedosłuch to niewiarygodne, że jest już na poziomie umiarkowanym. Dzięki ogromnej pracy cały czas poprawia się i ta sfera. Marzeniem Rodziców Frania jest podróż do Bankgoku na terapię komórkami macierzystymi, która może bardzo poprawić stan zdrowia Franka. Koszt takiego wyjazdu to około 150 tysięcy złotych.
Dzięki naszym darczyńcom, mogliśmy dotychczas pokryć koszty rehabilitacji Frania ponad 60 tysięcy złotych.
Strona www.akuratna.pl korzysta z plików cookies w celu realizacji usług zgodnie z polityką wykorzystania plików cookies.Rozumiem i akceptujęPolityka Prywatności